Kremowy sernik z bezą

Mój ulubiony sernik ze względu na kremową konsystencje i chrupiącą beze która niestety taka pozostaje tylko przez jeden dzień. Na następny dzień beza mięknie i sernik zaczyna przypominać równie smaczny sernik z rosą. Różnica jednak jest spora więc polecam wypróbować. Po upieczeniu między warstwą serową a bezą tworzy się syrop cukrowy który wypływając bokami oblewa sernik i dodaje mu wspaniałej słodyczy. Na dodatek wygląda bardzo wykwintnie. Polecam. 

Kremowy sernik z bezą

Masa serowa:

500 g twarogu sernikowego

500 g sera mascarpone

3 łyżki mąki ziemniaczanej

1 szklanka cukru

1 cukier waniliowy

5 jajek

2 żółtka

80 ml kremówki 36 %

Beza:

2 białka

120 g cukru

1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

Masa serowa: do dużej miski wrzucić twaróg sernikowy, ser mascarpone, mąkę, cukier i cukier waniliowy. Całość krótko zmiksować na gładko. Dodać pojedynczo jajka miksując dokładnie po każdym dodanym. Na sam koniec dodać żółtka z kremówką i krótko zmiksować na jednolitą masę starając się nie napowietrzać masy. Gotową masę serową wylać równo do tortownicy ( średnica 24 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C bez termoobiegu. Piec przez 15 minut a następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni i piec jeszcze przez 60 minut. Pod koniec pieczenia zacząć przygotowywać bezę. Beza: białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać małymi porcjami cukier i dokładnie zmiksować na gładką i lśniąca masę. Na sam koniec dodać mąkę ziemniaczaną i zmiksować. Upieczony sernik wyjąć z piekarnika. Na jego wierzchu wyłożyć pianę z białek i ponownie wstawić do piekarnika na 30 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 100 stopni i piec kolejne 30 minut. Gotowy sernik wyjąć z piekarnika i wystudzić na blacie kuchennym. Zimny obkroić dookoła boków tortownicy, zdjąć obręcz i wstawić do lodówki na całą noc aby dobrze się schłodził. Przechowywać w lodówce bez przykrycia. Przed podaniem pokroić ostrym nożem zanurzonym na chwilę we wrzątku.