Bardzo smaczna tarta w postaci kruchego ciasta, panna cotty, świeżych truskawek i galaretki truskawkowej. Bardzo lekka, świeża i delikatna. Na pewno zachwyci gości ze względu na piękny wygląd i niebanalny smak. Sezon na truskawki trwa więc serdecznie polecam.
Tarta z panna cottą i truskawkami
Kruche ciasto:
250 g mąki
125 g zimnego masła
1 jajko
3 łyżki cukru pudru
szczypta soli
1 łyżka zimnej wody
Panna cotta:
350 ml kremówki
2 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
70 ml wrzątku
1 laska wanilii
Dodatkowo:
1 galaretka truskawkowa
350 ml wrzątku
świeże truskawki
Kruche ciasto: mąkę połączyć z cukrem i solą. Dodać posiekane masło, jajka, wodę i szybko zagnieść ciasto. Ciasto rozwałkować lekko podsypując mąką a następnie wyłożyć nim blachę do tarty o średnicy 28 cm i wstawić do lodówki na godzinę. Po tym czasie ciasto lekko oprószyć mąką, nakryć folią aluminiową i obciążyć kuleczkami ceramicznymi lub suszoną fasolą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni ( piekłam z termoobiegiem ) i piec przez 20 min. Następnie zdjąć folię z obciążeniem i piec jeszcze przez 10 minut do złotego koloru. Gotowe wyjąć z piekarnika i ostudzić.
Panna cotta: kremówkę, cukier i ziarna umieścić w garnuszku, doprowadzić do wrzenia a następnie zdjąć z ognia. Dodać rozpuszczoną we wrzątku żelatynę, wymieszać i odstawić do ostygnięcia. Chłodną masę wylać na kruche ciasto i wstawić do lodówki do stężenia.
Galaretkę rozpuścić we wrzątku i odstawić. Na zastygniętej warstwie kremowej ułożyć truskawki i zalać tężejącą galaretką. Odrobinę galaretki zostawić w miseczce i za pomocą silikonowego pędzelka posmarować truskawki aby ładnie się świeciły. Całość wstawić do lodówki na kilka godzin do stężenia. Tartę przechowywać w lodówce. Kroić ostrym nożem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz