niedziela, 27 grudnia 2015

Szybki piernik staropolski

0


Szybki piernik staropolski o smaku czekoladowym. Przed upieczeniem ciasto musi odleżeć w lodówce jedyne 12 godzin. Ciasto dzielimy na cztery części i pieczemy w osobnych blaszkach, dzięki czemu zyskujemy 4 równe blaty, które następnie przekładamy powidłami śliwkowymi. Całość dzielimy na dwie równe części a następnie każdą pokrywamy czekoladową polewą. Jest to szybsza wersja tradycyjnego piernika staropolskiego, którego ciasto musi leżakować w chłodzie przez kilka tygodni. 

Szybki piernik staropolski

Ciasto:
250 g miodu
1/2 szklanki cukru
150 g masła
100 g gorzkiej czekolady
3 łyżki kawy zbożowej
3 łyżki kakao
3 łyżki przyprawy do piernika
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki sody oczyszczonej
3/4 szklanki maślanki
2 jajka
150 g mąki żytniej razowej
400 g mąki pszennej
3 słoiczki powideł śliwkowych 

W garnku umieścić miód, cukier, masło i gorzką czekoladę. Rozpuścić na małym ogniu, nie dopuszczając do zagotowania masy. Zdjąć z ognia i dodać kawę zbożową, kakao, przyprawę do piernika i sól. Całość dokładnie wymieszać i przelać do dużej miski. Sodę oczyszczoną wymieszać z maślanką i przelać do miski. Dodać 2 jajka i mąkę pszenną przesianą z mąką żytnią. Całość dokładnie wymieszać do połączenia składników, nakryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc. Schłodzone ciasto podzielić na 4 równe części. Blachę o wymiarach 25x30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Pierwszą część schłodzonego ciasta rozwałkować na dnie blaszki, nakłuć widelcem i upiec w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez 15 minut. Z pozostałymi częściami postąpić identycznie i odstawić do wystudzenia. W blaszce umieścić pierwszy blat ciasta, posmarować powidłami śliwkowymi, nakryć drugim blatem, posmarować powidłami śliwkowymi, nakryć trzecim blatem, posmarować powidłami śliwkowymi i nakryć ostatnim blatem ciasta. Wstawić do lodówki na kilka godzin. Schłodzone ciasto podzielić na dwie równe części. Każdą pokryć polewą czekoladową.  

Polewa czekoladowa:
240 g gorzkiej czekolady
80 g miękkiego masła

Czekoladę i masło roztopić w kąpieli wodnej, mieszając do czasu powstania gładkiej i lśniącej polewy. Odstawić do wystudzenia a następnie pokryć boki i wierzch ciasta.


    Czytaj dalej...

Piernik toruński

1


Z kawałkami suszonych śliwek. Bardzo smaczny piernik, który po upieczeniu jest puszysty i bardzo wilgotny. Zawinięty w lnianą ściereczkę i przechowywany w chłodzie, kruszeje z każdym kolejnym dniem. Aby zaoszczędzić sobie odrobinę czasu, piernik można upiec już na kilka dni przed świętami. Przepis autorstwa Pierre Herme, znaleziony na słynnym polskim blogu mojewypieki.com. Polecam bardzo serdecznie. 

Piernik toruński

Ciasto:
250 g mąki pszennej
250 g mąki żytniej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
250 g płynnego miodu
150 g miękkiego masła
150 g cukru
5 jajek
100 g suszonych śliwek

Do misy przesiać mąkę pszenną, mąkę żytnią, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną. W garnuszku wymieszać miód i przyprawę do piernika. Całość podgrzać na małym ogniu a następnie odstawić do wystudzenia. W misie utrzeć masło z cukrem na jasną i puszystą masę. Nie przerywając miksowania dodać w kilku porcjach żółtka a następie miód. Białka ubić na sztywną pianę a następnie. Dodać w kilku porcjach do masy jajecznej na przemian z mąką, mieszając krótko i delikatnie, tylko do połączenia składników. Na koniec dodać śliwki pokrojone w drobną kostkę i ponownie delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do podłużnej keksówki o wymiarach 30 x 11 cm, dokładnie wysmarowanej masłem i wysypaną mąką pszenną. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu i piec przez 60 minut lub dłużej do tzw. suchego patyczka. Gotowe wystudzić na kratce i pokryć czekoladą. 

Polewa czekoladowa:
120 g gorzkiej czekolady
40 g miękkiego masła

Czekoladę i masło roztopić w kąpieli wodnej i wymieszać do otrzymania gładkiej i gęstej polewy. Wystudzić a następnie pokryć wierzch i boki ciasta. Odstawić w chłodne miejsce, aby polewa zastygła a następnie zawinąć w lnianą ściereczkę i wstawić do lodówki. Przechowywać w chłodzie do czasu podania. 

    Czytaj dalej...

Czekoladowy torcik korzenny

0


Przepyszny torcik korzenny z konfiturą morelową i dużą ilością czekolady. Idealny na zbliżające się święta i Sylwester. Na dodatek jest bardzo prosty i szybki w przygotowaniu. Każdy kto nie ma czasu a chce zachwycić swoich gości, zarówno wyglądem jak i smakiem ciasta, powinien skorzystać z tego przepisu. Torcik jest tak dobry, że można go piec przez okrągły rok, nie tylko w okresie świątecznym. Przecież nigdzie nie jest napisane ani powiedziane, że przyprawy korzenne nadają się do wypieków, tylko w okresie zimowym. Można z nich korzystać przez okrągły rok. Polecam bardzo serdecznie. 

Czekoladowy torcik korzenny

Ciasto:
115 g mąki pszennej
1 łyżka przyprawy korzennej do piernika
150 g gorzkiej czekolady
125 g miękkiego masła
125 g drobnego cukru
4 jajka (białka i żółtka oddzielnie)
1 łyżka likieru amaretto
3/4 szklanki konfitury morelowej

Dno blachy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej i wystudzić. Miękkie masło utrzeć ze 100 g cukru na jasną i puszystą masę. Nie przerywając mieszania dodać w kilku porcjach żółtka a następnie czekoladę, likier amaretto i mąkę pszenną przesianą z przyprawą korzenną. Wymieszać łyżką, tylko do połączenia składników. Białka ubić na sztywną pianę, dodając pod koniec 25 g drobnego cukru. Dodać do ciasta, delikatnie wymieszać a następnie przelać na dno blachy. Wyrównać i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160ºC bez termoobiegu. Piec przez 30-40 minut lub dłużej do tzw. suchego patyczka. Gotowe ciasto wystudzić a następnie przeciąć na dwa równe blaty. Pierwszy blat ciasta ułożyć na paterze, posmarować konfiturą morelową i nakryć drugim blatem ciasta. Wierzch i boki ciasta pokryć polewą czekoladową. 

Polewa czekoladowa:
120 g gorzkiej czekolady
40 g miękkiego masła
kilka gwiazdek marcepanowych

Czekoladę i masło roztopić w kąpieli wodnej a następnie wymieszać do otrzymania gładkiej i lśniącej polewy. Wystudzić, rozsmarować na cieście i udekorować marcepanowymi gwiazdkami. Przechowywać w lodówce do kilku dni. Ciasto wyciągnąć z lodówki na kilka godzin przed podaniem, aby zmiękło i osiągnęło temperaturę pokojową. 

    Czytaj dalej...

Orzechowe kubeczki

0


Kruche ciasto upieczone w kształcie mini kubeczków, wypełnionych po same brzegi chrupiącym nadzieniem orzechowym. Uwielbiam ciasta z orzechami włoskimi a ich połączenie z kruchym ciastem jest według mnie najlepszym jakie można stworzyć. Babeczki są bardzo proste w wykonaniu a najwięcej czasu zajmuje wylepienie ciastem foremki na 24 mini babeczki. Długo zachowują świeżość i kruchość. Można je przechowywać przez kilka dni lub zamrozić w szczelnym pojemniku, dzięki czemu starczą nam na dłużej i będą pod ręką. Polecam bardzo serdecznie.

Kruche orzechowe kubeczki

Ciasto:
300 g mąki pszennej
150 g zimnego masła
2 żółtka
100 g cukru pudru
szczypta soli

Wszystkie składniki umieścić w misie, zagnieść i wyrobić na gładkie i elastyczne ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 2 godziny. Blaszkę na 24 mini babeczki wysmarować masłem i opószyć mąką. Schłodzone ciasto podzielić na 24 równe części i każdą z nich wylepić wgłębienia w metalowej blaszce. Całość nakryć folią spożywczą i wstawić do lodówki do czasu przygotowania nadzienia.   

Nadzienie:
1 i 1/2 szklanki orzechów włoskich
2/3 szklanki drobnego cukru
1 roztrzepane jajko
15 g roztopionego masła
2 łyżeczki ekstrakty z wanilii
kilka orzechów do dekoracji

Orzechy włoskie i cukier zmiksować w malakserze na drobny piasek. Przesiać do miski, dodać roztrzepane jajko, roztopione masło, ekstrakt z wanilii i całość dokładnie wymieszać za pomocą łyżki. Masę orzechową przełożyć do foremki wylepionej ciastem, napełniając każde wgłębienie po same brzegi. Na górze umieścić połówki orzechów, wciskając je lekko w nadzienie. Całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu i piec na złoto przez 20-25 minut. Gotowe i jeszcze gorące przełożyć na kratkę i odstawić do całkowitego wystudzenia.

    Czytaj dalej...

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Miodowe ciasteczka

0


Przepyszne ciasteczka miodowe. Są bardzo kruche a zamknięte w metalowej puszce, długo zachowują świeżość. Ciasto idealnie nadaje się do wycinania i odciskania wzorów. Podczas pieczenia zachowuje odbite kształty. Polecam bardzo serdecznie. 

Miodowe ciasteczka

Składniki:
250 g mąki pszennej
1 jajko
90 g cukru pudru
2 łyżki płynnego miodu
125 g zimnego masła
1 łyżka przyprawy do piernika

Wszystkie składniki umieścić w misie i wyrobić na elastyczne ciasto. Uformować w kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 1-2 godzin. Po tym czasie ciasto rozwałkować na grubość 5 mm i za pomocą stempelka z ciasta wykroić okrągłe ciasteczka. Przełożyć na blachę, wstawić do piekarnika nagrzanego do 200ºC i piec na złoto przez 10-15 minut. Gotowe wystudzić na kratce. Przechowywać do 2 tygodni w szczelnym pojemniku lub w puszce. 

    Czytaj dalej...

czwartek, 3 grudnia 2015

Eklerki kawowe

0


Klasyczne ciasto parzone z kawowym kremem budyniowym i błyszczącą polewą czekoladową. Bardzo proste do wykonania we własnym domu a smakują jak z najlepszej paryskiej cukierni. Oczywiście kawy dodajemy do kremu wedle własnego uznania i tego jaki smak chcemy uzyskać - bardzo mocny jak espresso czy delikatny jak cappuccino. Polecam

Eklerki kawowe 

Ciasto parzone:
250 ml wody
125 g masła
1 szklanka mąki pszennej
4 jajka

W garnku umieścić wodę z masłem i zagotować. Do wrzątku wsypać mąkę i całość energiczne wymieszać do powstania gładkiego i jednolitego ciasta odchodzącego od ścianek garnka. Zdjąć z ognia i wystudzić. Do wystudzonej masy dodać w kilku porcjach jajka i całość dokładnie zmiksować na gładką i jednolitą masę. Przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i wycisnąć na blaszkę pojedyncze paski, zachowując spore odstępy pomiędzy każdą porcją ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200ºC i piec na złoto przez 25-30 minut. Gotowe wystudzić na kratce, przekroić wzdłuż na dwie części i napełnić kremem. 

Krem kawowy:
400 ml mleka
4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
6 żółtek
40 g mąki pszennej
20 g mąki ziemniaczanej
150 g cukru
1 duży cukier wanilinowy
100 g miękkiego masła

W małym garnuszku zagotować mleko z kawą rozpuszczalną. Żółtka utrzeć z cukrem na jasną i puszystą masę. Dodać obie mąki i wymieszać do połączenia składników. Do masy jajecznej wlać gorące mleko, cały czas energicznie mieszając, aby masa jajeczna nie ścięła się. Przelać do garnka i zagotować. Zmniejszyć ogień i cały czas mieszać do powstania gęstego budyniu. Zdjąć z ognia, nakryć folią spożywczą i odstawić do wystudzenia. W misie utrzeć miękkie masło i cały czas mieszając dodać do niego w kilku porcjach zimny budyń. Miksować do powstania gęstego i jednolitego kremu. Krem nakryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na godzinę. Po tym czasie schłodzony krem przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i wycisnąć na dolnej części każdego przekrojonego ciastka. Nakryć drugą częścią i posmarować z wierzchu czekoladową polewą.    

Polewa czekoladowa:
50 g gorzkiej czekolady
20 g masła
1 łyżka mleka
1 łyżka śmietany kremówki

Wszystkie składniki umieścić w misie i rozpuścić nad kąpielą wodną. Wymieszać dokładnie do uzyskania gładkiej i jednolitej masy. Wierzch każdego eklerka posmarować (polać) czekoladową masą.

    Czytaj dalej...

środa, 2 grudnia 2015

Ptysie z pianką (bezą włoską)

2


Przepyszne ptysie z dużą ilością słodkiej bezowej pianki. Smakują jak ciepłe lody. A nawet lepiej. Zamiast wafelka jest ciasto parzone a zamiast polewy jest cukier puder. Piankę można również przygotować w wersji owocowej. Wodę wystarczy zastąpić owocowym puree(owoce należy zagotować z cukrem i przetrzeć przez sitko, aby pozbyć się skórek i pestek). Dalej wystarczy postępować zgodnie z przepisem. Te ciastka sprawią dużą radość nie tylko dzieciom, ale również i dorosłym. Idealnie nadadzą się na dziecięce przyjęcia urodzinowe. Polecam. 

Ptysie z pianką (bezą włoską) 

Ciasto parzone:
250 ml wody
125 g masła
1 szklanka mąki pszennej
4 jajka
cukier puder

W garnku umieścić wodę z masłem i zagotować. Na gotujący się wrzątek wsypać mąkę i całość energiczne wymieszać do powstania gładkiego i jednolitego ciasta odchodzącego od ścianek garnka. Zdjąć z ognia i wystudzić. Do wystudzonej masy dodać w kilku porcjach jajka i całość dokładnie zmiksować na gładką i jednolitą masę. Przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i wycisnąć na blaszkę, zachowując spore odstępy pomiędzy każdą porcją ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200ºC i piec na złoto przez 25-30 minut. Gotowe wystudzić na kratce, przekroić wzdłuż na dwie części i napełnić kremem. 

Pianka z bezy włoskiej:
240 g drobnego cukru
100 ml wody
4 białka
40 g  drobnego cukru
odrobinę różowego barwnika

W garnku z grubym dnem umieścić termometr cukierniczy, 240 g drobnego cukru i 100 ml wody. Całość wymieszać, zagotować a następnie zmniejszyć ogień i doprowadzić do 118ºC. Białka ubić z 40 g cukru na sztywną pianę. Zwiększyć obroty miksera na najwyższe i pomału, ciągłym strumieniem wlać do nich gorący syrop cukrowy. Miksować dalej, na najwyższych obrotach miksera przez 5 minut do czasu, aż powstanie bardzo gęsta i błyszcząca pianka. Na koniec dodać odrobinę różowego barwnika i delikatnie wymieszać. Pianę bezową przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką, wycisnąć na jednej połowie ciastka ptysiowego, nakryć drugą połową ciastka i posypać cukrem pudrem.   


    Czytaj dalej...

niedziela, 29 listopada 2015

Jabłecznik cytrynowy

5


Prosty jabłecznik z kruchego ciasta i nadzienia jabłkowego o orzeźwiającym cytrynowym smaku. Jest bardzo szybki i prosty w przygotowaniu. Masa jabłkowa z dodatkiem cytrynowego kisielu jest gęsta i nie wypływa ze środka ciasta. Mając pod ręką słoik z prażonymi jabłkami, można w krótkim czasie przygotować bardzo smaczne ciasto dla niezapowiedzianych gości. Polecam. 

Jabłecznik cytrynowy

Nadzienie jabłkowe:
1 kg jabłek
1/3 szklanki cukru
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
1 kisiel cytrynowy z cukrem
3 łyżki bułki tartej

Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić w drobną kostkę i umieścić na patelni. Dodać cukier, sok z cytryny, wymieszać i podgrzać do puszczenia soku. Powstały sok odlać do miseczki, dokładnie wymieszać z kisielem cytrynowym i ponownie przelać na patelnie z jabłkami. Całość lekko podgrzać, energicznie mieszając do czasu, aż nadzienie jabłkowe zgęstnieje. Zdjąć z ognia i przygotować kruche ciasto. 

Kruche ciasto:
350 g mąki pszennej
130 g jasnego brązowego cukru
230 g zimnego masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
skórka starta z 1 cytryny

Wszystkie składniki umieścić w malakserze, wyrobić na jednolite ciasto a następnie podzielić na dwie równe części. Tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Obie połowy ciasta równo rozwałkować. Jedną z nich przełożyć na dno blachy ponakłuwać i podpiec na złoto przez 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180ºC bez termoobiegu. Po tym czasie na podpieczonym cieście rozsypać bułkę tartą, równo rozłożyć nadzienie jabłkowe i przykryć drugą połową rozwałkowanego ciasta. Całość ponownie wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu i piec do zarumienienia przez 40-45 minut. Gotowe ciasto wystudzić na kratce i posypać cukrem pudrem. 

    Czytaj dalej...

czwartek, 26 listopada 2015

Waniliowe babeczki z malinami

0


Waniliowe ciasto z mrożonymi malinami w środku. Wierzch udekorowany kremem maślanym na bezie szwajcarskiej z dodatkiem puree malinowego. Jego kolor można wzmocnić odrobiną różowego barwnika spożywczego. Ja z niego zrezygnowałam, więc mój krem jest bardzo jasny. Babeczki idealnie nadadzą się na przyjęcie urodzinowe dla dziewczynki lub chłopca w wersji niebieskiej z jagodami lub jeżynami. Długo wytrzymają w temperaturze pokojowej zachowując swój kształt. Te babeczki są naprawdę bardzo dobre a co najważniejsze są słodkie pod każdym możliwym względem. Polecam. 

Waniliowe babeczki z malinami

Ciasto:
220 g miękkiego masła
160 g drobnego cukru
4 jajka
220 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
kilkanaście mrożonych malin

Miękkie masło utrzeć z cukrem na jasną i puszystą masę. Dodać jajka, miksując krótko po każdym jednym dodanym. Dodać ekstrakt z wanilii i mąkę pszenną przesianą z proszkiem do pieczenia. Całość krótko wymieszać za pomocą łyżki, tylko do połączenia składników. Ciasto przełożyć do papierowych foremek na muffinki, napełniając je do 2/3 wysokości. W środek każdej foremki z ciastem wepchnąć po dwie maliny (użyłam małych foremek, więc w środku umieściłam po jednej malinie). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu i piec na złoto przez 20-25 minut. Gotowe wystudzić na kratce i udekorować kremem malinowym.

Krem:
1/4 szklanki malinowego puree
4 białka
szczypta soli
1 i 1/4 szklanki cukru
345 g miękkiego masła
posypka cukrowa do dekoracji

W metalowej lub szklanej misie umieścić białka, cukier i sól. Misę ustawić na garnku z lekko gotującą się wodą (tzw. kąpiel wodna) i cały czas mieszając całkowicie rozpuścić cukier. Po tym czasie białka lekko wystudzić i ubić na sztywną i lśniącą pianę pianę (około 10 minut). Cały czas miksując do zimnej piany dodać w kilku porcjach miękkie masło. Dalej miksując do powstania gęstego, jasnego i jednolitego kremu. Na początku masa będzie wyglądała na zważoną, następnie zgęstnieje i zacznie charakterystycznie szeleścić o ścianki miski. Do gotowego kremu dodać puree malinowe (ewentualnie barwnik spożywczy) i krótko zmiksować do połączenia składników. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i udekorować nim wierzch każdej babeczki. Całość posypać kolorową posypką cukrową.


    Czytaj dalej...

poniedziałek, 23 listopada 2015

Czekoladowe babeczki Maltesers

3


Urocze babeczki, które zasmakują każdemu miłośnikowi czekolady. Według autorki przepisu Marthy Stewart do ciasta i kremu należy dodać napój słodowy w proszku, jednak ja takiego w domu nie miałam, więc zastąpiłam go kawą zbożową i mlekiem w proszku. Ciężko powiedzieć czy smakiem różnią się od oryginału, ponieważ nigdy nie próbowałam napoju słodowego w proszku. Jedno jest pewne, babeczki wyszły przepyszne. Czekoladowy krem maślany jest na tyle gęsty i trwały, że wyciśnięty na babeczkach utrzyma się na nich w idealnym stanie nawet przez kilka dni. Polecam. 

Czekoladowe babeczki Maltesers

Ciasto:
1 szklanka + 2 łyżki mąki pszennej
1/3 szklanki kakao
1/2 szklanki drobnego cukru
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1/2 szklanki + 2 łyżki napoju słodowego w proszku
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki oleju słonecznikowego
2 małe jajka
1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18%
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Do misy przesiać suche składniki: mąkę, kakao, sodę oczyszczoną, sól, cukier i napój słodowy w proszku. W drugiej misie wymieszać mokre składniki: mleko, olej, jajka, śmietanę i ekstrakt z wanilii. Zawartość obu misek połączyć ze sobą i za pomocą łyżki lub widelca krótko wymieszać do połączenia składników. Ciasto przełożyć do papierowych foremek (papilotek) napełniając je tylko do połowy wysokości. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu i piec przez 20 minut do tzw. suchego patyczka. Gotowe wystudzić na kratce a następnie udekorować czekoladowym kremem. 

Krem maślany:
230 g miękkiego masła
2 szklanki cukru pudru
4 łyżki kakao
1 i 1/2 łyżki mleka
kilka kuleczek Maltesers

W misie zmiksować miękkie masło z cukrem pudrem na jasną i puszystą masę. Dodać kakao z mlekiem i zmiksować na jednolitą masę. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i wycisnąć na każdej babeczce. Wierzch udekorować kuleczkami Maltesers. 

    Czytaj dalej...

piątek, 13 listopada 2015

Śmietanowiec na kruchym cieście z wiśniami

20


Śmietanowiec zwany również styropianem lub sernikiem bez sera, czyli dwie warstwy kruchego ciasta przełożone śmietankową pianką i owocami. Bardzo popularne ciasto przygotowywane z różnymi dodatkami takimi jak wiśnie, brzoskwinie lub wiórki kokosowe. Ciasto jest bardzo proste w przygotowaniu, wystarczy wszystkie warstwy umieścić w blaszce i upiec, bez wcześniejszego podpiekania pojedynczych warstw. Moim zdaniem ciasto najlepiej smakuje kolejnego dnia po całkowitym wystudzeniu i stężeniu. Polecam. 

Śmietanowiec na kruchym cieście z wiśniami

Kruche ciasto:
5 żółtek
3 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru pudru
250 g zimnego masła
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka pasty z wanilii

Pianka:
5 białek
szczypta soli
1 i 1/4 szklanki cukru
1200 g kwaśniej śmietany 18%
80 g budyniu śmietankowego w proszku
500 g wypestkowanych wiśni

Kruche ciasto: wszystkie składniki zagnieść do otrzymania kruchego i jednolitego ciasta. Podzielić na dwie równe części, każdą zawinąć w folię i wstawić do zamrażarki na kilka godzin lub całą noc. 

Pianka: białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać w kilku porcjach cukier i dalej zmiksować do otrzymania sztywnej i błyszczącej piany. Dodać budyń waniliowy w proszku i delikatnie wymieszać. Następnie w kilku porcjach dodać kwaśną śmietanę i delikatnie wymieszać do połączenia składników. 

Całość: blachę o wymiarach 20 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno blachy zetrzeć jedną część zamrożonego ciasta, wyrównać i lekko przyklepać. Na cieście równo rozsmarować śmietankową piankę a na jej wierzchu ułożyć wiśnie. Drugą połowę zamrożonego ciasta zetrzeć na tarce i równo rozsypać na wiśniach. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC i piec na złoto przez 50-60 minut. Gotowe ciasto wystudzić w lekko uchylonym piekarniku. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.


    Czytaj dalej...

czwartek, 12 listopada 2015

Rogale Świętomarcińskie

1


Kolejny przepis na poznańskie rogale z białą masą makową. Przez problemy z internetem przepis dopiero dzisiaj pojawił się na blogu. Mam nadzieję, że przyda się na przyszły rok a w tym roku można jeszcze z niego skorzystać piekąc te rogale na zbliżające się święta Bożego Narodzenia, jako dodatek do tradycyjnych makowców i ciast z makiem. Poniżej mała instrukcja obrazkowa jak zwijać rogale. Mam nadzieję, że ułatwi pracę tym, którzy jeszcze nie wiedzą jak zwijać rogale. Ja większość upieczonych rogali zamroziłam, dzięki czemu będę mogła dłużej się nimi nacieszyć. Polecam. 

Rogale Świętomarcińskie

Masa makowa:
350 g białego maku
gorąca woda
100 g masy marcepanowej
3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
3/4 szklanki cukru pudru
4 podłużne biszkopty
150 g orzechów włoskich
100 g migdałów bez skórki
70 g  suszonych daktyli 
70 g rodzynków 
3 białka

Ciasto:
3 i 1/2 szklanki mąki pszennej
15 g suchych drożdży
szczypta soli
1 szklanka mleka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 łyżki cukru
3 żółtka
50 g roztopionego masła
200 g miękkiego masła

Dodatkowo:
1 jajko
1 łyżka mleka
lukier 
posiekane orzechy

Masa makowa: mak umieścić w małym garnku, zalać wodą do pokrycia i gotować na małym ogniu przez 30 minut. Po tym czasie zdjąć z ognia, wystudzić i dokładnie odcedzić. Mak i masę marcepanową zmielić trzy razy w maszynce do mielenia z drobnym sitkiem. Do maku dodać kwaśną śmietanę, cukier puder, pokruszone biszkopty, posiekane: orzechy włoskie, migdały, rodzynki i daktyle. Białka ubić na sztywno, przełożyć do masy makowej i całość delikatnie wymieszać do połączenia składników. 

Ciasto: do dużej misy przesiać mąkę, wymieszać z suchymi drożdżami i solą. Żółtka utrzeć z cukrem na kogel mogel i przełożyć do maku. Dodać mleko, ekstrakt z wanilii i roztopione masło. Całość wyrobić na gładkie i elastyczne ciasto. Nakryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na godzinę. Po tym czasie ciasto krótko wyrobić i rozwałkować na prostokąt o wymiarach 45 x 25 cm tak, aby dłuższe boki stanowiły jego górę i podstawę. Na 2/3 powierzchni ciasta równo rozsmarować masło. Całość złożyć na trzy razy zaczynając od krótszej części bez masła a kończąc na krótszej części z masłem. W ten sposób powinien powstać mały prostokąt składający się z trzech warstw. Ciasto obrócić o 90º, rozwałkować i złożyć na trzy razy. Zawinąć w folię spożywczą i ponownie wstawić do lodówki na godzinę. Cały proces wałkowania, składania i chłodzenia powtórzyć jeszcze trzy razy. Po ostatnim wałkowaniu ciasto zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc. Następnego dnia ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na duży prostokąt o wymiarach 60 x 40 cm i podzielić na 12 równych trójkątów o długich ramionach i krótkiej podstawie. Na każdym trójkącie rozsmarować masę makową, podstawę trójkąta lekko zawinąć, naciąć na środku i odginając boki zwinąć w stronę wąskiego wierzchołka trójkąta. Zwinięte rogaliki ułożyć w sporych odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nakryć bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 90 minut. Po tym czasie wierzch każdego rogalika posmarować jajkiem wymieszanym z mlekiem, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu i piec na złoto przez 20-25 minut. Gotowe wystudzić na kratce a następnie posmarować lukrem i posypać posiekanymi orzechami. 


    Czytaj dalej...

poniedziałek, 9 listopada 2015

Rogale Marcińskie

2


Na blogu jest już jeden przepis na Rogale Marcińskie, ale jak wiadomo na tym jednym przepisie nie mogłam poprzestać. Tradycyjnie rogale przygotowywane są z ciasta półfrancuskiego drożdżowego z dużą ilością białej masy makowej. Biały mak jest trudno dostępny, ale pewnie każdy kto planuje upiec te rogale ma go już w swojej spiżarni. Biały mak można dostać w sklepach internetowych lub w poznańskich klepach stacjonarnych Piotr i Paweł. Sama korzystam z białego maku tylko raz w roku z okazji Dnia Św. Marcina, który w Poznaniu obchodzony jest 11 listopada. Rogale są bardzo pracochłonne a ich przygotowanie zajmuje prawie cały dzień. Aby ułatwić sobie pracę proponuję przygotować masę makową dzień wcześniej. Mielenie maku również jest pracochłonne, przynajmniej jak dla mnie. Obiecuję jednak, że smak rogali wynagrodzi cały trud włożony w ich przygotowanie. Kupne poznańskie rogale jadłam wielokrotnie i bardzo je lubię, jednak odkąd sama zaczęłam je piec, te kupne już nie smakują tak bardzo jak kiedyś. A smakiem niczym się nie różnią. No może mają trochę mniej nadzienia, ale tylko dlatego, że nie mam jeszcze takiej wprawy w zwianiu rogali, więc te z mniejszą ilością masy makowej dużo łatwiej mi się zwija. Oczywiście sporo masy makowej mi zostało, więc ją zamroziłam i wykorzystam innym razem. Nie ma to jak ciasto domowej roboty. Polecam bardzo serdecznie.

Rogale Marcińskie

Masa makowa:
500 g białego maku
gorąca woda
250 g marcepanu
1/2 szklanki cukru pudru
1/3 szklanki miodu
80 g orzechów włoskich
100 g migdałów
2 łyżeczki ekstraktu z migdałów
3 jajka

Ciasto:
1 kg mąki
10 g suchych drożdży
120 g cukru
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 jajka
1 żółtko
4 g soli
300 ml mleka
120 g roztopionego masła
300 g zimnego masła

Dodatkowo:
1 jajko
1 łyżka mleka
lukier
posiekane orzechy

Masa makowa: mak zalać gorącą wodą do pokrycia i na małym ogniu gotować przez 30 minut. Po tym czasie wystudzić, dokładnie odcedzić i zmielić trzy razy w maszynce z najdrobniejszym sitkiem. Orzechy i marcepan zmielić w maszynce i wymieszać z makiem. Dodać cukier puder, miód i ekstrakt z wanilii. Jajka ubić na jasną i puszystą masę, dodać do masy makowej i całość delikatnie wymieszać do połączenia składników. 

Ciasto:  jajka i żółtko ubić na jasną i puszystą masę. Do osobnej misy przesiać mąkę a następnie wymieszać z suchymi drożdżami i solą. Dodać puszystą masę jajeczną, cukier, ekstrakt z wanilii i mleko. Całość wymieszać łyżką, dodać roztopione masło i wyrobić na gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto nakryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30 minut. Masło wstawić do zamrażarki na 30 minut a następnie zetrzeć na tarce. Schłodzone ciasto rozwałkować na duży prostokąt o grubości 5 mm i na 2/3 jego powierzchni rozłożyć masło. Następnie złożyć na trzy: 
Złożone ciasto odwrócić o 90 º rozwałkować a następnie złożyć tak jak poprzednio, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 30 minut. Cały proces powtórzyć jeszcze dwa razy. Po tym czasie ciasto podzielić na dwie części. Jedną część ponownie zawinąć w folię i odstawić do lodówki. Drugą część ciasta rozwałkować na duży prostokąt o grubości 5 mm i wymiarach mniej więcej 50 x 30 cm. Podzielić na 12 równych trójkątów o krótkiej podstawie i długich ramionach. Na każdy trójkąt wyłożyć masę makową, dół lekko złożyć, naciąć na środku i zwinąć w kierunku wąskiego wierzchołka trójkąta, kształtując ciasto na kształt rogala. Z drugą połową ciasta postąpić tak samo.  
Ułożyć na blaszce, nakryć folią spożywczą i odstawić na 30 minut do wyrośnięcia. Po  tym czasie wierzch każdego rogala posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu. Piec na złoto przez 20-25 minut. Gotowe wystudzić na kratce, posmarować lukrem i posypać posiekanymi orzechami włoskimi. 


    Czytaj dalej...

czwartek, 5 listopada 2015

Drożdżówki ze śliwkami i kruszonką

1


Puszyste maślane drożdżówki z kawałkami śliwek i słodką maślaną kruszonką. Wierzch polany odrobiną lukru. Drożdżówki są bardzo smaczne i delikatne, nie za słodkie. Proste w wykonaniu i tak naprawdę najwięcej pracy zajmie przygotowanie ciasta drożdżowego. Po wyrobieniu ciasto wstawiamy do lodówki na całą noc. Proces wyrastania ciasta w lodówce sprawia, że zmienia ono swoją konsystencję i dużo łatwiej się z nim pracuje.  Polecam.

Drożdżówki ze śliwkami i kruszonką

Ciasto:
350 g mąki pszennej
50 g drobnego cukru
7 g suchych drożdży
1/2 łyżeczki soli
100 ml mleka
3 duże jajka
170 g miękkiego masła

Kruszonka:
100 g mąki
50 g masła
25 g cukru

Dodatkowo: 
kilka śliwek
1 jajko
1 łyżka mleka
lukier lub cukier puder

Ciasto: w misie wymieszać mąkę, cukier, drożdże i sól. Dodać mleko, jajka i całość dokładnie wymieszać a następnie wyrobić na jednolite ciasto (około 8 minut mikserem). Dodać miękkie masło i dalej wyrobić na gładkie i elastyczne ciasto (około 5 minut mikserem). Nakryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc. Następnego dnia rano wyjąć ciasto z lodówki, krótko wyrobić i podzielić na 16 równych części. Z każdej uformować okrągły płaski placek i przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Śliwki pokroić na połówki lub ćwiartki i ułożyć po kilka kawałków na środku każdego placka ( skórą do dołu a rozciętą częścią do góry). Całość nakryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 60-90 minut.  W tym czasie przygotować kruszonkę: mąkę, masło i cukier rozetrzeć między palcami do czasu powstania mniejszych i większych kawałeczków ciasta. Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i posypać kruszonką. Następnie wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC bez termoobiegu i piec na złoto przez 20 minut. Gotowe wystudzić i udekorować cukrem pudrem lub lukrem. 


    Czytaj dalej...