Wykwintny truskawkowiec

Przepis na to ciasto przypadkiem znalazłam w internecie. Od razu przypadło mi do gustu ze względu na fakt, że wygląda bardzo efektownie i jest proste w przygotowaniu. Na dodatek jest fajnym pomysłem na zaserwowanie galaretki która zazwyczaj podawana jest w nudnych szklanych pucharkach. Biszkopt po upieczeniu pozostaje bardzo miękki i w połączeniu z galaretką i truskawkami tworzy fajny świeży i lekki deser.

Wykwintny truskawkowiec

Biszkopt: 

50 g masła

4 jajka ( osobno żółtka i białka )

1/2 szklanki cukru

3/4 szklanki mąki pszennej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa truskawkowa:

500 g świeżych obranych truskawek

2 galaretki truskawkowe

1 szklanka wrzącej wody

Białka ubić na sztywno w dużej misce. Pod koniec ubijania dodać cukier i dalej zmiksować na gładką i lśniącą pianę. Nie przerywając miksowania dodać żółtka i dokładnie wymieszać. Następnie do masy przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać do połączenia się składników. Na koniec dodać roztopione masło i ponownie delikatnie wymieszać. Blachę o wymiarach 25 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wylać równo na blachę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC (bez termoobiegu) i piec 10-15 min do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto razem z papierem do pieczenie przełożyć do keksówki (prostokątnej formy na babkę) i delikatnie docisnąć brzegi tak aby ciasto utworzyło coś w rodzaju rynienki lub korytka. 

Połowę truskawek czyli 250 g zmiksować na mus. Galaretki rozpuścić w szklance gorącej wody i odstawić do ostygnięcia. Po tym czasie do zimnej galaretki dodać zmiksowane truskawki i całość dokładnie wymieszać. Pozostałe truskawki w całości lub pokrojone ułożyć na dnie biszkoptu i zalać  tężejącą masą truskawkową. Blachę nakryć talerzem lub folią aluminiową (aby biszkopt nie wysychał) i wstawić do lodówki do stężenia. Podawać posypane cukrem pudrem lub oblane ulubioną polewą. 

 źródło przepisu