Łatwe i szybkie ciasto do przygotowania w wolnej chwili. Najlepiej smakuje na ciepło, podane z lodami waniliowymi i bitą śmietaną. Ciasto jest kruche i nie wilgotnieje przez kilka dni pomimo dużej ilości owoców. W wersji z jabłkami na pewno będzie równie smaczne. Polecam.
Kruche ciasto migdałowe z wiśniami
Ciasto:
300 g mąki pszennej
200 g miękkiego masła
120 g drobnego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z migdałów
Nadzienie:
300 g mąki pszennej
200 g miękkiego masła
120 g drobnego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z migdałów
Nadzienie:
700 g wiśni świeżych lub mrożonych
80 g cukru
5 łyżek mąki ziemniaczanej
3 łyżki mielonych migdałów
80 g cukru
5 łyżek mąki ziemniaczanej
3 łyżki mielonych migdałów
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w misie i zagnieść przecierając między palcami do uzyskania kruszonki. Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno blachy wysypać połowę ilości ciasta, wyrównać i lekko przyklepać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC z termoobiegiem i podpiec na złoto przez 15 minut. W tym czasie przygotować nadzienie: w misie umieścić wiśnie ( mrożone najpierw rozmrozić i odcisnąć z soku ), cukier, mąkę ziemniaczaną i dokładnie wymieszać. Podpieczone ciasto wyjąć z piekarnika i posypać mielonymi migdałami. Następnie na cieście równo ułożyć wiśnie, posypać pozostałą kruszonką i ponownie wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 45 minut na złoto. Gotowe wyjąć, wystudzić i posypać cukrem pudrem.
Ciacho wygląda cudnie! :)
OdpowiedzUsuńTakie cuda lubię najbardziej!
OdpowiedzUsuńWygląda obłednie!
OdpowiedzUsuńZ wiśniami wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńWracam do tego zdjęcia kolejny raz, absolutnie piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! Miło mi to słyszeć :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzisiaj zrobiłam wszystko zgodnie z przepisem i mi nie wyszło.Nie wiem co zrobiłam źle.Ciasto przy krojeniu sie rozsypuje,nawet kruszonka na wierzchu nie jest zlepiona tylko sypka.Czy wiśnie po wydrylowaniu odsączasz z soku bo wydaje mi sie,ze chyba za dużo puściły i mimo skrobi jakieś rzadkie sa.Twoje tak pięknie wygląda a to moje masakra jakaś.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo. Zawsze używam wiśni mrożonych więc rozmrażam je na sitku i odciskam z reszty soku. Ostatnio użyłam świeżych wiśni i po wydrylowaniu puściły trochę soku ale go odlałam. Może tego soku zostało za dużo? Można dodać trochę więcej mąki ziemniaczanej. Proponuję spróbować jeszcze raz z mrożonymi wiśniami i bardzo dobrze odciśniętymi. A jeżeli chodzi o ciasto to nie wiem co mogło pójść nie tak. Czy masło było miękkie w temperaturze pokojowej? Ciasto wyrabiamy między palcami do powstania większych i mniejszych kawałków które po przyklepaniu łączą się ze sobą. Postępując zgodnie z przepisem ciasto powinno udać się bez najmniejszych problemów. Bardzo mi przykro że nie wyszło. Mam nadzieje że następne będzie idealne. Pozdrawiam.
Usuń