Pamiętam puszyste i pachnące faworki drożdżowe którymi zajadałam się kiedy byłam małym dzieckiem. Te są bardzo szybkie w przygotowaniu i nie wymagają wyrastania. Smażone na oleju jak tradycyjne pączki. W pół godziny z podanego przepisu otrzymamy pełen talerz mięciutkich i puszystych pączusiów. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe posypane dużą ilością cukru pudru.
Faworki drożdżowe bez wyrastania
Składniki:
3 jajka
2 łyżki cukru
1 cukier waniliowy
60 g roztopionego masła
14 g suchych drożdży
180 ml letniego mleka
1 łyżka spirytusu
około 300 g mąki + do podsypywania
olej do smażenia
cukier puder do posypania
W dużej misie utrzeć jajka z cukrem. Dodać pozostałe składniki: masło, drożdże, mleko spirytus i wymieszać do połączenia składników za pomocą drewnianej łyżki. Cały czas mieszając dodawać mąkę do momentu aż ciasto zagęści się i uzyska konsystencję nadająca się do rozwałkowania. W razie potrzeby można dodać więcej mąki niż podano w przepisie. Ciasto przełożyć na stolnicę posypaną mąką i rozwałkować na duży prostokąt o grubości 5 mm. Z ciasta wyciąć małe paski o wymiarach 15 x 3 cm i każdy z nich naciąć na środku. Koniec każdego paska przełożyć przez środek nacięcia. W ten sposób powstaną ładne paski które z wyglądu przypominają warkocz. Ciasto smażyć na złoto z obu stron w oleju rozgrzanym do 180°C. Gotowe odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku a następnie posypać cukrem pudrem. Najlepiej zjeść tego samego dnia.
Bardzo duże i pulchne.
OdpowiedzUsuńCiasto nie wymaga leżakowania a pomino tego rośnie jak szalone w ekspresowym tempie :)
UsuńSuper ciasto, Pewnie można je wykorzystać do zrobienia pączków.
OdpowiedzUsuńOczywiście można z tego ciasta przygotować tradycyjne pączki. Pozdrawiam
Usuń