Rolada bezowa bardziej przypominająca deser niż ciasto. Jest bardzo puszysta i delikatna. Z dużą ilością bitej śmietany i malin. Kwaskowe owoce przełamują słodycz i sprawiają, że deser nie jest mdły. Może nawet zasmakować tym którzy lubią tylko chrupiące bezy, bez miękkiego i ciągnącego środka.
Rolada bezowa
Składniki:
3 białka
120 g drobnego cukru
szczypta soli
1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
Dodatkowo:
200 ml śmietany kremówki 36%
1 łyżka cukru pudru
świeże maliny
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodać cukier, najlepiej po 1 łyżce i dalej ubić na lśniącą i gęstą pianę. Następnie dodać skrobię ziemniaczaną, wymieszać i przełożyć na blachę o wymiarach 25x35 cm, wcześniej wyłożoną papierem do pieczenia. Całość dokładnie wyrównać i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC na 20 minut. Po tym czasie gotową bezę przełożyć na blat (papierem do góry), oderwać z niej papier do pieczenia i pozostawić do wystudzenia. Następnie zimną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem i rozsmarować ją na bezie. Na wierzchu poukładać świeże maliny i delikatnie zwinąć wzdłuż dłuższego boku. Roladę wstawić do lodówki do schłodzenia na godzinę lub dwie. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Wygląda cudownie :) Jeszcze nigdy nie próbowałam robić rolady bezowej. Boję się, że mi za mocno popęka przy zwijaniu.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! Nie ma się czego bać. Ja roladę bezową robiłam pierwszy raz i jak widać wyszła w jednym kawałku :) Przy zwijaniu rolada nie powinna pękać ponieważ jest puszysta i piankowata. Nie jest chrupiąca. Ja przełożyłam ją na nowy papier do pieczenia i na nim zwijałam roladę, lekko go podwijając. Na pewno uda się. Życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuń